02.01.1949 - 03.05.2021
Podstępne choróbsko, które od ponad roku nęka świat, tym razem bezlitośnie potraktowało jednego z naszych kolegów. To emerytowany nauczyciel fizyki, powszechnie znany w naszym miasteczku. Uczył w ciągu 21 lat wiele pokoleń iłowian w dawnej szkole podstawowej, a już po przejściu na emeryturę także w gimnazjum. Pamiętają Go dobrze rodzice naszych uczniów, ale pamiętają także mieszkańcy Jagodzina, gdzie zaczynał nauczanie i pracował 9 lat.
Pan Eugeniusz Kuryłowicz. Trudno w kilku słowach zamknąć Jego barwną osobowość. Bardzo inteligentny, błyskotliwy, z niezwykłym poczuciem humoru. Delikatny w kontaktach z innymi, życzliwy, ciepły, wyrozumiały. Dusza człowiek. Znają Go od tej strony także uczniowie. Uwielbiali Jego żarty, bezboleśnie przełykali podawane przez Niego porcje wiedzy. A uczył przecież bardzo trudnego przedmiotu.
Miał szczególną umiejętność określania rzeczy ważnych i dystansowania się wobec spraw niepotrzebnie rozbudzających w ludziach emocje. Pamiętam, jak wiele mi dało do myślenia jedno Jego zdanie rzucone podczas przerwy, gdy któraś z naszych koleżanek z emfazą narzekała na bezmyślność uczniów. „Powtarzam im to tyle razy, że wreszcie sam się nauczyłem, a oni ciągle tego nie umieją”- skwitował żartem pan Kuryłowicz. On w szkole nigdy na nic nie narzekał, nie marnował przerw na opowiadanie o trudnych sytuacjach lekcyjnych czy życiowych.
Gdy przez lata omawiałam z uczniami „Pana od przyrody” Herberta, bohater wiersza nie kojarzył mi się z żadnym z moich dawnych nauczycieli, a właśnie z ulubionym starszym kolegą z pracy – wysokim, szczupłym, zawsze noszącym klasyczne stroje Panem Kuryłowiczem, który tak mądrze umiał objaśniać uczniom świat i tak mądrze wychowywał swoich synów. Potrafił kochać i pracować z wielkim oddaniem.
Dziś także myślę o Nim słowami poety:
„ (...) jeśli poszedł do nieba –
może chodzi teraz
na długich promieniach
odzianych w szare pończochy
z ogromną siatką
i zieloną skrzynką
wesoło dyndającą z tyłu (...)”
Wszyscy bardzo byśmy chcieli, żeby tak było, Gieniu...
B. Jakubowicz